“Jak się gniewać, to się gniewać - stwierdziła mała Mi, obierając ziemniaka zębami - Trzeba czasem być złym, każde najmniejsze stworzenie ma prawo być złe. Ale Tatuś gniewa się nie tak, jak trzeba. Nic nie wydmuchuje z siebie, tylko wciąga do środka. ”
“Ja chciałam, żeby było dobrze, żeby mnie ktoś przytulił, żeby pogadał, pośmiał się ze mną, żeby wyszedł ze mną na spacer i podzielił tęsknotę za psem. Żeby zrozumiał, że ja lubię książki i poczucie bezpieczeństwa, że właściwie to nic więcej od życia nie chcę, tylko psa, książkę i przyjaciela.”
“Znaleźliśmy się na tym etapie życia, kiedy dociera do ciebie, że twoi najbliżsi przyjaciele dorastają, robią krok do przodu, a ty nadal tkwisz w tym samym miejscu, nadal nie masz pewności, w jakim chcesz ruszyć kierunku i czy twoja obecna sytuacja daje ci szczęście.”
“Myślę o sobie jako o dość
smutnej osobie. (…) Bo na zewnątrz, w kontakcie z ludźmi, robię dużo
hałasu, zamieszania, jestem dość intensywna i pogodna. Natomiast tak
naprawdę mam raczej smutną, melancholijną naturę.”